Takie wieści przekazał w rozmowie z PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Michał Folwarski.
"Jeśli chodzi o najbliższy tydzień, to nie mam najlepszych wiadomości. Niestety temperatura zamiast przypominać środek zimy, to bardziej będzie przypominać wiosnę i to praktycznie w całym kraju" - powiedział synoptyk.
Początek tygodnia będzie z dużą ilością słońca w praktycznie wszędzie, padać nie powinno. "Temperatury nadal na plusie, choć będzie podział Polski na chłodniejszy wschód 2-3 st. C i zdecydowanie cieplejszy zachód do 8-9 stopni. Tak będzie mniej więcej do środy" - dodał.
"Natomiast od czwartku jeszcze wyraźniejsze ocieplenie, jak prognozy się utrzymają, to na południu i zachodzie kraju do 12 a nawet 14 stopni. Druga połowa tygodnia z opadami deszczu głównie w północnej części kraju. Wzrośnie też prędkość wiatru" - prognozuje Folwarski.
Nie jest to dobra informacja dla chcących spędzić ferie nad morzem, czy na Mazurach, gdzie będzie ciepło, ale z większymi opadami i silniejszym wiatrem.
Nie lepiej wygląda sytuacja w górach. Synoptyk zaznaczył, że na samych szczytach śnieg się utrzyma, ale niżej to cieplej. Temperatury do środy będą wynosiły w granicach 4-6 stopni. Pomimo lekkich przymrozków występujących w nocy, dodatnie temperatury i słońce sprawią, że śnieg jednak się nie utrzyma.
"Druga połowa tygodnia w górach cały czas na plusie. W piątek nawet w granicach 8-9 stopni" - podał synoptyk.
Na razie nie wiadomo, co przyniesie pogoda w kolejnych tygodniach - modele meteorologiczne są rozbieżne.
W tym tygodniu kończą się ferie dla województw dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego i zachodniopomorskiego. Od poniedziałku, 29 stycznia, drugi tydzień ferii dla województw podlaskiego i warmińsko-mazurskiego. Rozpoczynają się dwutygodniowe ferie dla województw lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego.(PAP)
autorka: Marta Stańczyk
mas/ jann/