W sierpniu Wojska Obrony Terytorialnej przejdą pod nadzór Sztabu Generalnego
„Wojska Obrony Terytorialnej sprawdziły się. Udowodniły, że są przydatne, że są potrzebne, że mają swój wymiar pomocy dla okolicznej ludności, ale też budują siłę polskiej armii. W tym roku przejdą pod nadzór Sztabu Generalnego - to była nasza obietnica, ponieważ osiągnął pełną zdolność do funkcjonowania, pełne zdolności bojowe. Jesteśmy do tego przygotowani” – mówił wicepremier.
Zapowiedział on, że w sierpniu nastąpi przekazanie zwierzchnictwa nadzoru nad Wojskami Obrony Terytorialnej - od ministra obrony narodowej do szefa Sztabu Generalnego.
„To było nasze zobowiązanie, ale to jest zapisane również w ustawie o obronie ojczyzny, że po osiągnięciu pełnych zdolności WOT przejdą do Sztabu Generalnego. Bardzo jest to dla mnie ważne, żeby usystematyzować strukturę funkcjonowania armii, żeby wszystko było ustalone w odpowiedni sposób i w odpowiedniej hierarchii” – podkreślił minister obrony narodowej.
Jak dodał, WOT to gwarancja bezpieczeństwa. „To jest wzmacnianie naszej obronności i pomocy w sytuacjach kryzysowych. Potrzebujemy tego wsparcia w sytuacjach kryzysowych” – podkreślił wicepremier.
W Limanowej powstają koszary WOT z budynkiem administracji, garaże i obiekt szkoleniowy. Wartość tej inwestycji to około 100 mln zł. Będzie miał tutaj siedzibę 114 Batalion Lekkiej Piechoty, w którym docelowo będzie służyło około 500 żołnierzy, w tym od 40 do 50 żołnierzy zawodowych. Budowa zostanie ukończona w lutym 2025 r.(PAP)
autor: Szymon Bafia