Pierwsza prezes SN oraz KRS występują do Trybunału Konstytucyjnego ws. zasad wynagradzania sędziów w 2023 r.
Kilkanaście godzin wcześniej o skierowaniu do TK przez prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego Jacka Chlebnego wniosku w sprawie tych przepisów ustawy okołobudżetowej poinformował zaś NSA.
Jak wskazała w swoim wniosku I prezes SN zaskarżone przepisy naruszają konstytucję, ponieważ "opierają model kształtowania wynagrodzeń sędziowskich na uznaniowym – w danym roku – określeniu podstawy tego wynagrodzenia, co oznacza całkowite uzależnienie władzy sądowniczej od pozostałych władz, w tym zwłaszcza od władzy ustawodawczej".
"Wprowadzenie zaskarżonego rozwiązania, powoduje, że przyjęty model kształtowania wynagrodzeń sędziów przestaje być automatyczny i zobiektywizowany, gdyż podlega corocznemu, a przez to do pewnego stopnia nieprzewidywalnemu, ustaleniu przez ustawodawcę" - oceniła prezes Manowska.
Z kolei uchwała KRS dotyczy zaskarżenia trzech przepisów ustawy okołobudżetowej - poza regulacjami w sprawach wynagrodzeń sędziów sądów powszechnych i administracyjnych oraz SN, także wynagrodzeń sędziów TK. Przepisy te mają analogiczne brzmienia.
Rada przypomniała w czwartkowym komunikacie, że "ograniczenie ustawowo określonej waloryzacji wynagrodzeń sędziów i prokuratorów do poziomu niższego niż wynikający z obowiązującej podstawy prawnej ma miejsce trzeci rok z rzędu".
"Tymczasem w zgodzie z polskim porządkiem konstytucyjnym pozostaje jedynie jednorazowe, incydentalne odstępstwo od zobiektywizowanego systemu kształtowania wynagrodzeń sędziowskich jako materialnej gwarancji niezawisłości sędziowskiej" - zaznaczyła KRS.
Według Rady "przejście do systemu arbitralnego kształtowania systemu wynagrodzeń sędziów przez wskazanie kwoty 7,8 proc. wzrostu stanowi naruszenie gwarancji niezawisłości, zasady zaufania do państwa i stanowionego przez nie prawa (...) oraz zasady ochrony praw nabytych".
Z kolei prezes NSA wcześniej w swoim wniosku wskazywał, że zaskarżone przepisy ustawy okołobudżetowej "stanowią regulację epizodyczną oraz odstępstwo od stałych ustawowych zasad kształtowania wysokości wynagrodzeń sędziowskich".
Ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2023, podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę w połowie grudnia wchodzi w życie 1 stycznia 2023 r. Ustawa ta jest ściśle związana z ustawą budżetową i zapisano w niej m.in. zasady ustalania i finansowania świadczeń dla nauczycieli, wysokość odpisów na fundusze socjalne i fundusz świadczeń socjalnych oraz zasady ustalania w przyszłym roku wynagrodzeń sędziów i prokuratorów, a także osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, osób kierujących niektórymi spółkami i osób kierujących niektórymi podmiotami prawnymi.
Zgodnie z generalną zasadą wynagradzania sędziów określoną w ustawach odnoszących się do ustroju sądów "podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego w danym roku stanowi przeciętne wynagrodzenie w drugim kwartale roku poprzedniego, ogłaszane w Dzienniku Urzędowym RP Monitor Polski przez Prezesa GUS". Wynagrodzenie sędziego jest zaś iloczynem tej podstawy oraz mnożnika zależnego od zajmowanego przez sędziego stanowiska.
W zaskarżonych przepisach przyjęto jednak, że "w roku 2023 podstawę ustalenia wynagrodzenia zasadniczego sędziego (...) stanowi kwota w wysokości 5 tys. 444,42 zł".
"Wprowadzając w miejsce stałych zasad wynagradzania sędziów, regulację epizodyczną zawartą w ustawie okołobudżetowej, ustawodawca w istocie obniżył przyjętą w tych pierwszych przepisach waloryzację wysokości wynagrodzeń sędziowskich. Przeciętne wynagrodzenie brutto w drugim kwartale 2022 r. ogłoszone w komunikacie Prezesa GUS z 9 sierpnia 2022 r. wyniosło 6 tys. 156,25 zł" - argumentował prezes NSA.
Także w dwóch poprzednich latach - jak przypominał prezes NSA - nie stosowano przyjętych w ustawach ustrojowych zasad kształtowania wynagrodzeń sędziów. "O ile w poprzednich dwóch latach budżetowych w ustawach okołobudżetowych kształtując wynagrodzenie sędziowskie nawiązywano do obiektywnego ekonomicznie czynnika w postaci przeciętnego wynagrodzenia w drugich kwartałach lat kalendarzowych wcześniejszych niż rok poprzedzający bezpośrednio rok naliczenia podstawy wynagrodzenia, to w przypadku zaskarżonych przepisów ustawodawca całkowicie odstąpił od tego powiązania" - zaznaczał prezes Chlebny.
Wskazał w związku z tym, że "realna wartość wynagrodzeń sędziowskich w latach 2021-2023 może spaść nawet o blisko 23,6 proc., a w okresie styczeń 2021-wrzesień 2022 już spadła o blisko 14,64 proc.".
Tego typu regulacje naruszają zaś przepis konstytucji głoszący, że "sędziom zapewnia się warunki pracy i wynagrodzenie odpowiadające godności urzędu oraz zakresowi ich obowiązków".
Po zarejestrowaniu tych wniosków w TK stanowiska do kwestii określenia wynagrodzeń sędziowskich na 2023 r. powinni przedstawić m.in. Sejm i Prokurator Generalny. (PAP)
Autor: Marcin Jabłoński