Z betlejemskiego żłóbka wychodzi i nadal będzie wychodzić światło, które ma moc zwyciężyć przemoc i cierpienie, nienawiść i wojny
W czasie pasterki odprawionej w katedrze gnieźnieńskiej prymas, przywołując słowa papieża Franciszka, podkreślił w swojej homilii, że prawdziwa bożonarodzeniowa radość "płynie z serca, gdy właśnie w ten sposób namacalnie dotyka się bliskości Jezusa, który nie zostawia nas samymi".
"Płynie z nadziei, że właśnie z tego betlejemskiego żłóbka, wciąż wychodzi i nadal będzie wychodzić światło, które ma moc zwyciężyć przemoc i cierpienie, nienawiść i wojny, ma moc kruszyć ludzkie serca i w świecie rozdartym przez walki i niezgodę, uczynić człowieka gotowym do pojednania. Ono jest bowiem źródłem pokoju" - podkreślił hierarcha.
Dodał, że z owego żłóbka wypływa wiara, że Jezus odmieni serca, życie i relacje osób wierzących. "On dokona w naszym życiu rzeczy niezwykłych. A wtedy i w nas, w każdej i w każdym z nas, będzie prawdziwe Boże Narodzenie. Bóg przychodzi, wyjdźcie Mu na spotkanie" - mówił prymas.
Przywołując słowa papieża Franciszka metropolita gnieźnieński zaznaczył, że Ewangelia wskazuje wiernym co się w życiu tak naprawdę liczy.
"Liczy się ludzkie życie, poczęte pod sercem każdej matki, którego trzeba bronić i strzec. Liczą się konkretne osoby, którym trzeba pomóc, zatroszczyć się o nie. Liczy się w życiu to, kim człowiek jest, a nie to, co ma czy posiada. I liczy się to, na co, mimo swej słabości i małości, odważy się otworzyć i zobaczyć, w co uwierzy i za czym pójdzie, przy kim będzie i komu pomoże" - powiedział.
Duchowny wskazywał, po raz kolejny przywołując papieża Franciszka, że Ewangelia dotycząca narodzin Jezusa bierze wiernych "dosłownie za rękę" i prowadzi ich do betlejemskiego żłóbka. "Bo tam trzeba spojrzeć, żeby odnaleźć sens Bożego Narodzenia. Na ostatniej audiencji generalnej, w środę, papież mówił, że żłóbek stworzony został, by przywieść nas do tego, co ważne: do Boga, który przychodzi, aby zamieszkać pośród nas. Dlatego tak ważne jest spojrzenie na żłóbek. To przecież szczególny znak dla nas, to - jak mówił papież - manifest, w którym Chrystus się nam przedstawia, to sposób, w jaki Bóg się rodzi pośród nas" - powiedział.
W swojej przemowie prymas pytał zebranych m.in. o to, co jest najważniejsze i co mówi wierzącym miejsce narodzenia Jezusa, co ono przedstawia. "Mówi o bliskości, o miłości Maryi i trosce Józefa, mówi o poszukiwaniach pasterzy i o prawdziwie radosnej nowinie, która stamtąd płynie: nie bójcie się. Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu, dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel" - zaznaczył abp Polak. (PAP)
autor: Szymon Kiepel
szk/ sp/